Każda wycieczka pełni wiele różnych funkcji, nie tylko edukacyjną, ale także wychowawczą i poznawczą, pozwala integrować grupę, nabywać nowe umiejętności, rozwijać zainteresowania, kształtować samodzielność, poszerzać horyzonty, sprzyjać aktywności fizycznej. Taka była właśnie nasza wycieczka. Dzieci z klasy II a i II b wyruszyły autokarem na południe Polski. Pierwszego dnia wybraliśmy się w Góry Świętokrzyskie zaczynając wędrówkę od zwiedzania średniowiecznej osady, by później zacząć wspinaczkę na Łysą Górę. Nie omieszkaliśmy również odwiedzić świętokrzyską czarownicę, która w swoim piecu chciała upiec dzieci, a gdy jej się to nie udało próbowała ugotować je w wielkim kotle. Na szczęście dzieci były sprytniejsze i wszystko skończyło się dobrze. Wieczorem przyjechaliśmy do zaprzyjaźnionej Szkoły Podstawowej w Szumsku. Była własnoręcznie przygotowana kolacja oraz fantastyczne ognisko z pieczeniem kiełbasek i ziemniaków. Nie zabrakło również śpiewów i pląsów. Mnóstwo frajdy sprawiło także przygotowanie wygodnego miejsca do spania. Kolejny dzień rozpoczął się od pobudki wczesnym rankiem. Po pysznym śniadaniu czekała nas podróż do Krakowa. Zwiedzanie tego pięknego miasta było wspaniałą przygodą. Pani przewodnik przygotowała interesującą lekcję pokazując nam dawną stolicę Polski. Opowiadała o Wawelu, katedrze królewskiej, kryptach, dzwonie Zygmunta; nie mogło zabraknąć także pieczary smoka. Zwiedzanie czeluści jego jamy, w obawie o powrót potwora było dużym wyzwaniem, ale zakończyło się szczęśliwie. Na rynku głównym również było wiele atrakcji - Sukiennice, kościół Mariacki, Lajkonik, gra miejska - każdy, kto ją ukończył mógł otrzymać pysznego obwarzanka oraz dyplom Super Krakowiaka. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy, więc przyszedł czas na pożegnanie się z królewskim miastem i powrót do stęsknionych rodziców. Wesołym autobusem, pełnym śpiewów, śmiechów i żartów późnym wieczorem dotarliśmy do Warszawy.

Dziękujemy Pani Dorocie Herbuś Masternak za serdeczne przyjęcie w gościnnych progach szkoły oraz towarzyszącym nam rodzicom - Pani Monice Bardyszewskiej oraz Pani Ewelinie Cieszewskiej, które nieustannie wspierały wychowawczynie klas w opiece nad dziećmi.